Spotkaliśmy się w niedzielę 6 listopada z miłośnikami Ziemi Chodeckiej, którymi są nie tylko członkowie Bractwa.
Przyjechała do nas pani Ewa Lach, która opowiedziała niezwykłą historię rodziny związanej w okresie okupacji z majątkiem ziemskim w Kromszewicach. Nie będziemy wdawać się tutaj w szczegóły tej historii ponieważ będziecie mogli się z nią zapoznać szczegółowo wkrótce. Zamieścimy niepublikowane dotąd wspomnienia okupacyjne siostry pani Ewy, Marii Turno-Jędrzejczak.
Mieliśmy przyjemność gościć również sąsiadów z Lubienia Kujawskiego. Byli to członkowie stowarzyszenia o nazwie ?Z Drugiej Strony? w osobach pani Marii Przybylskiej i Jana Koralewskiego. Stowarzyszenie powstało w 2007 roku a więc rozpoczęliśmy działalność w tym samym czasie. Liczymy, że może to być początek naszej współpracy.
Spotkanie w tak szerokim gronie umożliwiło nam podjęcie próby odpowiedzi na pytania z jakimi zwracają się do Bractwa osoby związane z Chodczem. Docierają one do nas głównie poprzez stronię internetową. Zawsze, niezwłocznie odpowiadamy na e-maile, przekazujemy poszukiwane informacje. Pisały do nas ostatnio osoby związane z Chodczem mieszkające oczywiście w Polsce, ale również w Wielkiej Brytanii, Danii, Kanadzie. Spotkanie jednak w szerokim gronie pozwala zawsze zdobyć więcej informacji.
Systematycznie zwiększa się liczba członków Bractwa. Decyzję o przyjęciu podejmuje zgodnie ze statutem Zarząd Bractwa, po dostarczeniu przez kandydata deklaracji, a rzeczowym dowodem przyjęcia jest legitymacja członkowska. Na tym spotkaniu prezes Jan Łukasiewicz miał przyjemność wręczyć kolejne legitymacje.