Westchnienia
Pod niebem
jest pięknie dziś
od westchnień i dusz
pod niebem jest szaro
od naszych żalów
i gróźb.
Pod niebem jest
pięknie tak
od naszych życzeń
i tęczy barw
pod niebem ulotnie jest
od marzeń
jak lotny ptak.
Czasem spadnie deszcz
jakby pękły
te chmury łez
i poczujesz jak ja
że ten smak życia
dawno już znasz.
Więc znowu
do nieba wznieś
westchnienia i żal
to miejsce jedyne
jest gdzie mieszczą
się nasze marzenia.
Więc znowu
do nieba wznieś
krzyk naszych marzeń
i próśb tam dobrze
i będzie gdy tu na ziemi
zabraknie ci
słów.
10.06.2011r.
Nadzieja
Czasem dla chwili
warto żyć
nawet gdy nam
szczęścia brak
trzeba z nadzieją
dalej iść
bo serce nam
tak karze.
Bo to co się zdarzy
z biegiem lat
to jeszcze czas pokaże
warto o tym śnić.
Pięknych dni będę
szukać dalej
choć się ze mnie
będą śmiać
że życia sens
pojmuję tak
to ja takie marzenia
babskie mam.
Chociaż się wokół
zmienia świat
to miłość przecież
zawsze trwa
więc kiedy przyjdzie
taki czas i da nam
o tym znać
nie zgubmy jej
bo miłość jest
jak wielki las
trudno ją odnaleźć
a jeszcze trudniej
o nią dbać.
02.07.2011r.
Cicha nocka
Gdy zbliża się nocka
świateł przyćmiony blask
księżyc na niebie
już świeci
i niebo pełne gwiazd.
Księżyc do okna mi
zagląda raz po raz
ja spać nie mogę
myśli krążą mi
po głowie
może dziś spełnią
się moje sny.
Bo kiedy oczy zamykam
słyszę jak muzyka
cichutko gra
nie ma jej nigdzie
zapisanej
to szept ciszy nocnej.
Bo to są moje marzenia
im więcej myślę
tym bardziej stają
się prawdziwe
są we mnie takie
marzenia
ale je pozna tylko
ten kto samotności
pozna smak.
To są moje marzenia
widzę gdy cisz nocna
trwa, już wiem
że ważna jest nadzieja
że marzenia piękne są
potrafią się nieraz spełniać.
Już wiem jaką drogą
kroczyć mam
by nie zbłądzić wśród
fałszywych gestów i kłamstw
tylko cieszyć się
z każdego pięknego
dnia.
20.07.2011r.
Wyznanie
Dni bez ciebie
tak powoli płyną
czekam niecierpliwie
na tą chwilę
Serce jak szalone
Bije
zrozumiałam po
co żyję.
Wiem że czujesz
to co ja
za krótko chwila
nasza trwa
niech się chwila
ta zatrzyma
przyjaźń nasza
wiecznie trwa.
A kiedy rozum
karze zwątpić
ludzka złość nas
rozłączy
wtedy słońce
ześle na nas
swój blask
mi znów myśli
napłyną
przez niebo do
gwiazd.
Tam w niebie
Wysokim
daremnie będę
szukać słów
by przyjaźń naszą
zatrzymać znów.
Sierpień 2011r.
1974
Dawno dawno temu
Dawno, dawno temu
w pewien kwietniowy dzień
dziewczyna swego
chłopca spotkała
poszli na spacer
o pięknej przyszłości
marzyli razem.
Nagle pociemniało
niebo zasnuło się
ciemnymi chmurami
? będzie padać.
Dziewczyna prosi
? chodź miły ze mną
do domu,
w domu rodziców nie ma
niepewnym krokiem
chłopak się zgadza
cóż ma zrobić
jak zaraz będzie padać.
Panna drzwi otwiera
lubego do domu zaprasza
ale on grzecznie pyta
czy to tak wypada?
gdy rodziców w domu
nie ma poczekaj
mała ja zaraz wrócę
i wyszedł.
Minęło chwil parę
w tym czasie
rodzice wrócili
na dodatek z gośćmi
no i pełna chata.
Kiedyś tak nie było
jak dziś
o pozwolenie trzeba było
pytać rodziców
czy chłopiec może przyjść.
Dziewczyna z niepokojem
spogląda w okno
co tu robić, myśli sobie
przecież za chwilę
mój miły tu przybędzie.
I tak się stało
on był pewien
że chata pusta
i bez pukania
wkroczył do mieszkania
o dziwo stanął jak wryty
a tu ludzi pełna chata.
Speszył się bardzo
ale szybko nadrobił
swą gafę
przedstawił się
przywitał ze wszystkimi
mile został przyjęty
a śmiechu było
co nie miara.
Popatrzył na swą miłą
miał trochę żal
do niej
ale cóż ona winna
co miała począć
gdy tak się stało.
Cała rodzina
młodzieńca polubiła
i od tej pory
chłopak już śmiało
przychodził do domu
swej ukochanej.
Po niedługim czasie
weselisko było.
20.04. 2011 Jadwiga Matusiak
Burza
Niebo pociemniało
wiatr zerwał się szalony
drzewa kłaniały się w pas
a w oddali ciemność pękała
złowrogim łoskotem.
Wśród symfonii błyskawic
struny deszczu się lały
ulice zalane, szumiały
rwącym potokiem,
zniewolone powietrze
przez burzę, oszalało,
wiatrem uniesione.
Potem nagle ucichło
niebo rozjaśniało
jakby pękło w połowie
i oblało się w tęczę
w przepięknych kolorach
Jadwiga Matusiak
Chodecz 05. 08. 2011r.
Chandra
Siedzę sobie w domu sama
chyba chandrę mam
za oknem deszcz o parapet gra
w taki szary deszczowy dzień
w moim sercu smutek gości
czy zostanie już tak.
Nie chce mi się dziś nic
ale czas tak szybko gna
i jesień puka do mych drzwi
nie wiem na ile starczy
mi tych chwil.
Więc wstaję i idę
w pogodę czy w deszcz
dziś jest mi dobrze, jutro znów źle
trudno tak samotnie żyć
gdzie czas się snuje
od dnia do dnia.
A marzenia takie mam
chciałabym podróżować
zwiedzać świat
i garściami pięknie życie brać
zobaczyć coś nowego
przemierzyć cały kraj od Bałtyku aż do Tatr.
Chciałabym więcej przeżyć
brać z życia co się da
zatrzymać w swej pamięci
każdy dzień
by wspominać w szary deszczowy dzień.
Jadwiga Matusiak
Chodecz 10. 10. 2011r.
Chwila strachu
Siedzieliśmy zalęknieni
patrząc na siebie
pierwszym dreszczem
strachu
jak byśmy chcieli
odnaleźć siebie.
W pewnym momencie
wiatr łoskotem
otworzył okno
przeleciał przez pokój
zniewolone powietrze
oszalało
jakby chciało dodać
nam strachu.
Nagle ucichło
oblekając strach
w spokój
i nic się nie wydarzyło
ogarnął nas spokój
uniósł się zapach
tajemniczej miłości.
Musisz już odejść
bo czas Cię ponagla
swoje życie masz
już poukładane
a serce Twoje
musi mieć spokój.
Więc musze wiedzieć
że Ty już tu nie
wrócisz
ja muszę znaleźć
miłość dla
siebie.
Wrzesień 2011r.
Czekanie
Czekałeś na mnie
nie wiedząc czy
przyjdę
Ja szłam do Ciebie
w nieznanej chwili
w dzień pochmurny
pod parasolem.
Czekałeś na mnie
nie wiedząc czy
przyjdę.
Ja w niepewności
szłam w noc
szarą wśród ulic
migocących lamp
jak drogowskazem
szukałam i szukałam
blasku Twych oczu.
Czekałeś na mnie
nie wiedząc czy
przyjdę
Ja w marzeniach
pragnęłam Cię
spotkać
nie miałam odwagi
by podejść do Ciebie
wiem że byłeś
Twój cień odszedł
ja zostałam sama
i bardziej samotna.
3.10.2011r.
Do gwiazd
Takie ciche marzenie
jedno mam,
skąd się wzięło nie wiem
chciałabym stanąć na
szczycie naszych gór Tatr.
Nie wiem czy spełni mi
się to marzenie
nie każdy ma tyle szczęścia
by spełniły się jego marzenia
ale gdybym była tam
chciałabym ręką
dotknąć gwiazd.
Marzenia piękne są
tego nikt nie może
zabrać nam
a nieraz potrafią się
spełniać, gdy będę
tam wysoko wśród
gór, gdzie gwiazdy
będą tuż, tuż
chciałabym poczuć oddech
Boga i podziękować mu
za wszystko co nam
dał.
Czasem czuję że wielka
dal i to co nie osiągalne
jest gdzieś bliska wśród
nas tylko trzeba uważnie
patrzeć i można dotknąć
wszystkiego co Bóg
nam dał.
Jadwiga Matusiak
Chodecz 05. 12. 2011r.
Dożynki 2011
Jak obyczaj mówi stary
według ojców naszej wiary
w naszej parafii dożynki
zawsze się odbywały.
W pewną sierpniową niedzielę
msza dożynkowa odprawiona
została w naszym kościele.
Po mszy orszak wspaniały
wyruszył do lasu nad
chodeckie jezioro gdzie
dalszy ciąg tej imprezy
odbył się wreszcie.
Cały orszak poprowadziła
orkiestra strażacka
w takt jej grania
wszyscy do lasu maszerowali.
Orszak ten otwarła piękna
kareta wstążkami przybrana
w dwa kare konie zaprzęgniona
w karcie starosta ze starościną
w towarzystwie proboszcza
naszej parafii.
Za karetą korowód wspaniały
kobiety w pięknych strojach
ludowych niosły wieńce
dożynkowe co z mozołem
same wyplatały
i bochnów chleba też nie brakowało
dumnie na tacach nieśli je
gospodarze, to pierwszy chleb
z nowych plonów upieczony.
A za tym orszakiem
reszta mieszkańców
maszerowała widok
był wspaniały
bo to święto, to były dożynki
więc poszły matki poszły
i dzieci
niech ten dzień się święci.
Gdy orszak na miejsce
dotarł słychać było oklaski
tam wiara co na orszak
czekała tak wszystkich
powitała.
Na estradzie pan burmistrz
w towarzystwie radnych
niecierpliwie czekał by
wszystkich serdecznie
powitać.
Schodkami powoli schodziły
panie z wieńcami dożynkowymi
a było ich co niemiara
więc na estradzie prezentowały
wieńce starannie
gospodarze bochny chleba
na ręce burmistrza składali
wierząc że burmistrz chlebem
dzielić sprawiedliwie dzielić będzie
i że nikt w tej gminie
głodnym chodzić nie będzie.
Pan burmistrz gospodarz
gminy powitał wszystkich
serdecznie, za dary podziękował
chleb podzielił sprawiedliwie
i panie chleb rozniosły
wśród ludzi siedzących
na trawie, nikomu chleba
zabraknąć nie może.
Orkiestra jeszcze huczniej
zagrała a wszyscy na
jadło i picie zaproszeni
zostali, co gospodynie
kół wiejskich na tą okazję
przygotowały.
Potem były występy
zespołów ludowych
młodzieży szkolnej
i zabawa trwała
do białego rana.
Przecież to piękna
tradycja naszych ojców
niech będzie zawsze
z pokolenia na pokolenie
przekazywana.
Jadwiga Matusiak
Chodecz 20. 09. 2011r.
Jesień
Złota polska jesień
złote liście lecą z drzew
wirują wiatrem niesione
szeleszczą pod stopami
idąc aleją drzew.
Jesień to pora bardzo smutna
cała przyroda układa się do snu
ptaków coraz mniej
pola pustoszeją
i chłód przejmuje Cię na wylot.
Jesień dni coraz krótsze
czasu coraz więcej
rozmyślania nie ma końca
samotność coraz bardziej boli.
Myśli różne rodzą się w głowie
jak tu dalej żyć
spoglądam w okno,
księżyc w pełni
i niebo pełne gwiazd.
Choć jesień życia mnie
dogania, to nie chcę
go spędzić sama.
Marzę by szczęście
wypełniło serce me.
Jadwiga Matusiak
Chodecz 14. 09. 2011r.
Lato lato
Lato gorące
lato i słońce
lato wiatrem śpiewa
lato w kwiatach mieszka
szumią pięknie drzewa
pola pełne zbóż
lato już ? już.
Latem weselej jest
wiatr włosy rozwiewa
uśmiech na twarzy jest
lato na uczuciach
naszych gra
o miłości daje znak
lato wokół nas
lato żyje w nas.
Lato moich marzeń
budzi w sercu tę
nadzieję ze znów
spotkamy je
latem raj na ziemi
jest i piękniejszy każdy dzień.
Lato lato kochaj
mnie jak nikt
lato lato kochaj
tak niech serca
dwa biją jeden rytm.
Piękne dni przemijają
w mig jak kolorowe sny
budzą w sercu tę nadzieję
że za rok znów lato będzie tu.
Bo gdy lato jest
to piękniejszy cały świat
i słońce ma swój blask
lato lato zostań nam
ale za horyzontem
nieuchronnie mija czas
i nasze lato
żegna nas.
15.08.2011r.
Marzenia
Gdy doskwiera mi samotność
i deszcz o szyby smutną
melodię gra, wtedy
biorę pióro w dłoń i piszę.
Nie trzeba mi wielkich
słów by marzenia moje
zrozumieć każdy mógł.
O miłości marzę by
mnie kochać ktoś mógł
bo kiedy miłość w sercu
jest to piękniejszy
każdy dzień.
Miłość jest jak kwiat róży
o którą trzeba zawsze dbać
siedzę i marzę o swej
miłości bez niej jest mi źle
smutny jest ten świat.
Moje serce jest w rozterce
gdzie ta miłość jest
i znów odpływa gdzieś
kolejny dzień
wiem że spotkam ją
miłość z mojego snu
ona będzie moją już.
Kochać zawsze kogoś trzeba
ale jeszcze piękniej jest
gdy ktoś kocha
Ciebie też.
Jadwiga Matusiak
Chodecz marzec 2011r.
Mija czas
Mija czas, mija kolejny dzień
a ja widzę wciąż stary świat
szkoda, że nie można
cofnąć tamtych lat
może dziś inaczej było by.
Odchodzi miłość
zostaje smutek i żal
tak szkoda minionych lat
dziś pewność mam
że los tak chciał.
Dziś życie zaszło mi mgłą
wciąż zastanawiam się
jak by to było
bez zmartwień i trosk.
Życie nas uczy
ile stron ma świat
tak bardzo żal złudnej
nadziei, że już nigdy
nie będzie tak jak za
dawnych lat.
Były piękne dni,
gdy uśmiech na twarzy był
beztroskie życie szczęściem
obdarzało nas.
Dziś jesień życia dogania nas
a życie wcale nie rozpieszcza
nas.
Więc zastanawiam się
dlaczego kwiat w cieniu
usycha, a w blasku słońca tak pięknieje.
Może spełnią się moje
marzenia i nie zaznam
smutku już, a los
odmieni moje życie.
Jadwiga Matusiak
Chodecz 10. 11. 2011r.
PAMIĘTNIK
Mój pamiętnik to w nim skrywam
myśli swe
Już od dawna jest jak moje
przeznaczenie
czego nie mogę opowiedzieć
w nim opisuję uczucia swe
Ten pamiętnik jest jak lekarstwo
potrafi ulżyć uczuciom mym
Jest jak moja dusza co o
wszystkim wie i moje serce
ukoić chce.
Jeśli samotność stanie się
siostrą nudy, smutku i łez
Należy zadać sobie pytanie
gdzie upłynnić uczucia swe ?
No właśnie mój pamiętnik
od tego jest ..
Gdziekolwiek jestem cokolwiek
robie, jakich uczuć doznam
to w nim opisuję tylko o sobie
O swych marzeniach , uczuciach
nadziei i miłości warto pisać jest
Morze kiedyś ktoś przeczyta ten
PAMIĘTNIK
I wspomni imię Me
Bo życie jest tylko tchnieniem
nie spełnionym do końca MARZENIEM
Jadwiga Matusiak
2013r
MIŁOŚĆ
Czym jest miłość?
powiedz SERCE
Czym jest miłość?
szepnij skrycie.
MIŁOŚĆ --- czy to chwilowy szał,
czy to bajka,
czy ballada,
czy morska głębina
do której tak trudno dotrzeć do
samego dna
MIŁOŚĆ to pochmurny dzień
to burza i deszcz.
MIŁOŚĆ to słońce które ma
piękny blask.
MIŁOŚĆ to całe nasze życie.
Spróbuj bez miłości żyć
a przekonasz się jak puste
życie jest .
Miłość nie ma początku ani końca
ona była jest i będzie, jest cierpliwa
zawsze ufająca, wszystko potrafi znieść.
Życiu nadaje sens, a my nie zawsze
potrafimy ją zrozumieć.
Miłość jest piękna , czasem przyjemna
lecz tylko wtedy, gdy jest wzajemna
Ale jedno jest w życiu pewne
Nie buduj miłości na pisku
przyjdzie fala i zmyje ją precz
żaden ślad nie zostanie.
jedynie tylko smutek i pełno łez
Lecz dla miłości My żyjemy
dla miłości łzy ronimy
dla miłości serca nam biją
Z MIŁOŚCIĄ chcemy ŻYĆ
Jadwiga Matusiak
2013r
Moje ciche marzenie
Gdy nadchodzi wieczorny czas
Gdy pustka i samotność
ogarnia mój dom
To dobry czas by pomyśleć
jak życie zmienić na
lepszy czas.
Rozmyślałam nad tym długo
Jak znaleźć przyjaciela ?
Wymyśliłam ---- znalazłam
W jaki sposób -- to moją
słodką tajemnicą jest.
Po pewnym czasie spotkaliśmy się,
rozmowa była miła, nie kończyła się.
Ta pierwsza chwila w przyjaźń się
zamieniła.
Spotkania i rozmowy telefoniczne
były coraz częstsze
Nasza przyjaźń zamieniła się
w coś więcej i to miłe jest
już samotność nie dotyczy mnie .
Dziś oboje mamy wspólne plany
po to żeśmy się spotkali
By odrzucić samotne dnie i noce
by wspólne życie ogarnęło mnie
Bo świat jest piękny , to jak samemu
przez to życie iść !!!
We dwoje raźniej jest i to piękne jest !!!
Jadwiga Matusiak
2013r