Bractwo Miłośników Ziemi Chodeckiej zakończyło naprawę ogrodzenia cmentarza ewangelicko-augsburskiego w Chodczu, był to wydatek 4.343,96 zł. Kamienny mur w kilku miejscach ulegał rozpadowi, a północno-zachodni narożnik mógł w każdej chwili przewrócić się na przebiegającą obok ścieżkę. Nieuregulowany stan prawny cmentarza przyczynia się niestety do jego dewastacji. Uważamy, że należy się szacunek Chodeczanom, Polakom, innego wyznania, którzy wpisali się w historię naszego miasta.
Najważniejszym ludzkim zadaniem jest ratowanie czegoś, co się rozpada, a nie tworzenie rzeczy nowych - tak twierdzi poetka Olga Tokarczuk.
Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości – a tak Józef Piłsudski.
Dziękujemy bardzo za wsparcie finansowe następującym osobom: Halina Bujnicka, Jadwiga i Wojciech Dąbkowscy, Henryk Andrzej Fijałkowski, Krzysztof Gralak, Jerzy Korpal, Zbigniew Kosmalski, Janusz Lach, Iwona Łukasiewicz, Adam Sikorski, Anna Stachowiak, Stanisław Spurtacz - prezes OHZ Chodeczek, Zbigniew Turbiak, Mirosław Zieliński, Tadeusz Walczak, Elżbieta i Mariusz Werner, Grażyna Wilińska, Jarosław Woźniak.