"JednoŚladami Andersa" to projekt podróżniczy polegający na przejechaniu w sztafecie rowerowej szlaku armii gen. Andersa - z okolic dolnego biegu rzeki Wołga w zachodniej Syberii aż do Edynburga w Wielkiej Brytanii oraz Gdańska.
Ostatni 12 etap z Chorzowa do Gdańska omal nie ominął Chodcza. Jednak informację o rajdzie usłyszał kolega Jerzy Sawicki i z jego inicjatywy udało się nawiązać kontakt z organizatorami. Grupa odwiedziła w Krośniewicach dom w którym się urodził i mieszkał, oprowadzała i opowiadała o historii miejsca Pani Julita Szczepankiewicz. Następnie razem wyruszyli w kierunku Chodcza, a na granicy gminy powitała ich grupa chodeckich rowerzystów z pilotem w samochodzie, niezastąpionym kolegą Jozefem Janickim. Uczestnicy rajdu, czyli Dorota Teodorczyk, Łukasz Tomala, Krzysztof Batycki i Cyryl Kurpiel, opowiedzieli o rajdzie, pokazali fotografie z wcześniejszych etapów. Nasze stowarzyszenie poczęstowało wypiekami koleżanki Jadzi Matusiak, zorganizowało dla nich nocleg i posiłki.
Generała Andersa tu nigdy nie było, ale był kilkutygodniowy niemowlak Władysław Albert Anders. Bowiem 20 listopada 1892 roku odbył się jego chrzest w kościele ewangelicko-augsburskim w Chodczu. Kościoła nie ma, ale pamięć o nim i tej historii została. Poniżej publikujemy fotografie ze spotkania oraz wpis z księgi kościelnej i tłumaczenie.