Z nowym rokiem postanowiliśmy zamieszczać na naszej stronie informacje o Żydowskich mieszkańcach przedwojennego Chodcza.
Temat ten bardzo nas nurtuje. Głównie dlatego, że po Narodzie Żydowskim tak licznym
i długo mieszkający w Chodczu, nie pozostał praktycznie żaden ślad. Wiemy oczywiście czym ta pustka została spowodowana. Ale tak sobie myślimy, że dłużej tak nie może być, to jest zbyt duża i bolesna strata, bo po ludziach tak jak my; zwyczajnych, tak samo żyjących, pragnących miłości. Nadal czujemy smutek i ciągle nie dowierzamy, że to tak tragiczna historia i bezpowrotnie zatarte ślady po życiu. Ale skoro tak niestety jest, to przynajmniej przywołujmy o nich wspomnienia, nawet te najzwyklejsze jak np. p. Haliny Jotko, że u Łaji Lubińskiej na ulicy Kościuszki 15 były najlepsze słodkie bułki ( pamięta ich kształt ). Postarajmy się nie zapomnieć o tych, którzy żyli tutaj przed nami, z naszymi dziadkami, rodzicami i o których pamięć jest tak samotna. Tych z nas , którzy pamiętają lub znają historie o Żydach prosimy o kontakt z nami, chcemy je utrwalić. Jednocześnie musimy przyznać, że pomimo naszych bezskutecznych poszukiwań, tli się jednak w nas nadzieja, że gdzieś zachowały się ślady materialne po Żydowskiej społeczności Chodcza i okolic np. zdjęcia, dokumenty i powoli obudzimy, przypomnimy o sprawach Żydowskich. Warto - jest to bezwarunkowa konieczność, by zadbać, uchronić przed zniszczeniem i co jest szczególnie ważne, pokazać ocalałe pamiątki, choćby poprzez naszą stronę nam Chodeczanom. Bardzo byśmy chcieli - tak czujemy ?ocalić od zapomnienia? chodeckich Żydów.
Tak więc nasze poszukiwania w gminie nie przyniosły dotąd zadowalających rezultatów. Ten fakt ogranicza możliwości pisania o naszych Żydach . Pozostają tylko niewielkie i raczej statystyczne informacje, które nie są jednak tak zwyczajnie, po ludzku ciekawe i nie oddają prawdy codziennego życia. Przywołamy tu taką właśnie historię. Rzezak Ber Jakub Paluszak mieszkający przy ul. Ogrodowej miał córkę, która zakochała się w chłopcu polskiej narodowości, wyznania katolickiego. Silne przywiązanie do własnej religii i rygorystyczny zakaz ojca rozdzielający zakochanych, stały się powodem nieszczęścia : dziewczyna utopiła się przydomowej studni ( przekaz potwierdziło kilka osób ). Opowieść smutna i niecodzienna ale świadcząca o wielkim uczuciu....
Dobre wspomnienia zachowano o lekarzu Leonie Comber. Wnuczka współpracującej z nim akuszerki Katarzy Dzierżawskiej, p. Dorota Czerniak z d. Chrobocińska, wspominają jak dobrym był człowiekiem i lekarzem. Wspomina z jakim zaangażowaniem zajmował się pacjentami. Pozostało również ostatnie tragiczne wspomnienie słyszane wielokroć od swojej matki. Opowiadała jak hitlerowcy wysiedlając Żydów prowadzili ich ulicą, szczególnie zapamiętała swojego sąsiada Combra niosącego na plecach wielką pierzynę.
Wiele informacji o społeczności żydowskiej w tym chodeckiej dostępnych jest na stronach -Wirtualny Sztetl : http://www.sztetl.org.pl/pl/city/chodecz/. Lubimy też stronę http://www.tesknie.com/ Tęsknię za Tobą Żydzie ? są to ciepłe, nostalgiczne wspomnienia o konkretnych; z nazwiska i imienia Żydach z całej Polski i sposoby upamiętniania ich obecności. Polecamy warto je przeglądać i czytać, nie będziemy ich tutaj powielać choć niektóre zacytujemy. Drugim największym dostępnym nam źródłem wiedzy jest książka Tomasza Kawskiego ?Gminy żydowskie pogranicza Wielkopolski, Mazowsza i Pomorza w latach 1918-1942? . Również poprzez tę pozycję, postaramy się przywołać historię chodeckich Żydów. Zapraszamy do zakładki ?Historia?, i paska ?Społeczność Żydowska?.