W sobotę 12 lutego odbyło się pierwsze tegoroczne spotkanie BMZCh, otwarte było dla wszystkich zainteresowanych naszą działalnością. Miło zaskoczyła nas duża frekwencja, zwłaszcza obecność wielu osób nie należących do Bractwa
a może raczej ? jeszcze nie należących do Bractwa.
Prezes Jan Łukasiewicz opowiedział o aktualnej działalności stowarzyszenia i ostatnich wydarzeniach, m.in. o staraniach w uzyskaniu pomocy finansowej z budżetu gminy, wizycie w Delegaturze Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Włocławku oraz przedstawił plan działalności na 2011 rok. Kolejnym wydarzeniem i niespodzianką dla członków Bractwa było wręczenie legitymacji członkowskich. O ile działalność stowarzyszenia związana jest
w znacznej mierze z historią, to legitymacja ma nowoczesną formę plastikowej karty.
Na pierwszej stronie zamieszczono zdjęcie i datę wstąpienia do Bractwa oraz dane właściciela a na odwrocie jest fragment statutu BMZCh i miejsce na podpis właściciela legitymacji.
Wśród przybyłych gości były także osoby będące po raz pierwszy na spotkaniu oraz mieszkańcy Chodcza, których dawno nie widzieliśmy. Pokazaliśmy im materiały fotograficzne, których nie mieli okazji zobaczyć. Spotkanie trwało wyjątkowo długo, ale też było wyjątkowo satysfakcjonujące dla organizatorów. Z ogromną przyjemnością obserwowaliśmy spontaniczne reakcje niektórych gości w czasie trwania prezentacji multimedialnej.
Na spotkaniu była również pani Barbara Krawiecka, która przygotowała petycję skierowaną do władz gminy o utworzeniu w Chodczu domu kultury. Większa część przybyłych na spotkanie osób opowiedziała się za utworzeniem domu kultury i podpisała się pod petycją. Jednocześnie BMZCh informuje, że utworzenie domu kultury na terenie naszego miasta było i będzie jednym z głównych priorytetów działalności naszej organizacji.
Następnego dnia w niedzielę udaliśmy się do Pani Petroneli Pawłowskiej aby wręczyć jej legitymację Honorowego Członka Bractwa Miłośników Ziemi Chodeckiej. Spotkanie z Panią Nelą jest dla nas zawsze wyjątkowe, ponieważ doceniamy jak wiele pracy i zaangażowania włożyła w działalność na rzecz Chodcza. Tego samego dnia wręczyliśmy również legitymacje koledze Jerzemu Sawickiemu, który wraca do zdrowia, ale jeszcze przez kilka tygodni nie będzie mógł uczestniczyć w naszych spotkaniach.